Jestem po lekturze wiosennego wydania „RM Professional” – oficjalnego magazynu członków Institute of Risk Management. Numer tchnie wiosną, nowościami w IRM.
Po pierwsze – zmiany w zarządzie. Ustępuje znany z pierwszego Forum Pionierów Zarządzania Ryzykiem Chris Charman, a jego miejsce zajmuje była prezes FERMA – Marie-Gemma Dequae. U Marie-Gemma też zmiany – już nie firma Beckaert, gdzie była risk managerem, ale na dokładkę do działalności naukowej – zarząd firm Belfius (bankowość i ubezpieczenia).
Co bardzo charakterystyczne dla IRM – instytut patrzy w przyszłość, jak peryskop na statku zarządzania ryzykiem. Jedną z inicjatyw dotyczących wizji risk managementu w przyszłości jest projekt risk2020.org – pod tym adresem, każdy z Was może przyczynić się do tworzenia najbardziej prawdopodobnej wizji zarządzania ryzykiem za siedem lat. Zdaniem IRM atrybuty zarządzania ryzykiem przyszłości są następujące:
- szukanie katalizatorów zmian
- dojrzewanie kultury ZR
- zmiana jako stały element środowiska gospodarczego
- kreatywność jako podstawowe oczekiwanie wobec ZR
- poczucie pewności, jakie daje dojrzałe ZR
- komunikacja
- komercjalizacja – zogniskowanie ZR na dodawaniu wartości (np zwrot z inwestycji).

I nowy nurt, który widać dopiero po połączeniu kilku faktów, niekoniecznie tych opublikowanych w magazynie. Rodzynek jaki znalazł sobie IRM, to Bliski Wschód, kraje zatoki Perskiej (GCC). Po wcześniejszym artykule nt keptywów w tych krajach, pojawił się teraz artykuł nt rozwoju ZR w Arabii Saudyjskiej. Zwycięzcą Global Risk Awards 2013, w kategorii „Building risk management capability”, jest Dubai Electricity and Water Authority, ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. A absolwent poziomu edukacyjnego CIRM, jakiego opisano w ostatnim numerze to … kobieta z Kataru, risk manager firmy deweloperskiej Msheireb Properties. Czyżby rynek starej Europy był już wysycony ?
Wasz w ryzyku,
R