Oferta pracy – bezpieczeństwo

Tym razem to prawdziwa oferta z rynku, o zamieszczenie której poprosił mnie ktoś ze Stowarzyszenia Polrisk.

Jeśli ktoś byłby zainteresowany ofertą pracy (kontrakt do sierpnia 2012) w
europejskim projekcie w zakresie związanym z szeroko pojętym
bezpieczeństwem (od fizycznego po systemy informatyczne) – proszę
przekazać kontakt do mnie.

Podstawowe wymaganie – poza wiedzą i doświadczeniem merytorycznym – to
znajomość angielskiego. Z tego co wiem, praca będzie związana z wyjazdami zagranicznymi i ciągłymi kontaktami z zagranicą.

Osoby zainteresowane proszę o kontakt ze mną (proszę nie wysyłać mi swoich CV) – umożliwię wtedy kontakt z osobą zainteresowaną.

rafal (at) rudnicki (dot) com (dot) pl

Już tradycyjnie, powódź nas zaskoczyła

Woda opada, liczymy straty. Ostatnio takie straty liczyliśmy 13 lat temu. Niestety, powinniśmy się przyzwyczajać do powodziowego krajobrazu w Polsce – już dwa lata temu pisałem o tym. Obstawiam, że następna tej skali powódź w naszym Kraju nastąpi nie za 13 lat, ale za 5 do 7 lat.

Nie wystarczy już uprzejma sugestia sprzed 13 lat, że „trzeba było się ubezpieczyć”. W tym roku powinno stać się modne powiedzenie „nie trzeba było się tam budować”. Na całym świecie powstają mapy powodziowe, jak choćby ta dla Londynu

Kiedy powstaną takie mapy dla Polski ? Kiedy będzie jednoznacznie wiadomo, gdzie nie budować ? Posunąłbym się nawet dalej – na pewnych obszarach powinno zakazać się stawiać pewnego typu obiektów – np mieszkalnych lub  użyteczności publicznej, lub postawić wymóg stawiania ich na przykład na palach i wyniesienia sporo ponad grunt. Naturalnie, ziemia stawałaby się tam tańsza.

A takie mapy powstają na świecie już od dawna i robi się z nich doskonały użytek. Jest sporo firm – jak na przykład losowo znaleziona RMS – które posługując się algorytmem podobnym do poniższego tworzą bardzo przydatne oprogramowanie.


Na podstawie map terenu (układu warstwic), tworzą wieloscenariuszowe modele powodzi, następnie nakładają je na informacje o gestości i jakości zabudowy w danym terenie i przekładają na bardzo konkretne straty w pieniądzu. Takie oprogramowanie jest następnie wykorzystywane przez ubezpieczycieli do wspomagania aktuariatu.

Niestety, Polska ciągle nie leży w obszarze zainteresowania tych firm, jesteśmy nawet za Filipinami – czyżby zbyt mały popyt ?

Jeszcze ciepła książka …

… Paula Hopkina, znanego już w Polrisku guru ERM, jest dostępna w sprzedaży.

Paul Hopkin

Paul był risk managerem w BBC, w Rank Group, aktualnie jest Dyrektorem Technicznym AIRMIC i bodajże dwukrotnie zaszczycił nas na konferencji Polrisk jako prelegent.

Chociaż książka ma odpowiadać wymogom programu IRM (Certyfikat Risk Managementu) jej wykorzystanie może – i powinno – być znacznie szersze. Po lekturze pierwszej książki Paula „Holistic Risk Management in Practice” mogę ją w ciemno polecać risk managerom – praktykom.

Sam już ją zamówiłem.

AIRMIC polecam serdecznie

Menedżerze ryzyka, jeśli nie wystarcza Ci wiedza, jakiej dostarcza Ci polski rynek – tutejsze szkolenia, tutejsi konsultanci, za mało Ci networkingu, burzy mózgów, otwartej i szczerej wymiany pogladów z kolegamni po fachu, czujesz że od pewnego czasu drepczesz w miejscu …
join AIRMIC
Członkowie ARMIC bardzo przyjaźnie przyjmują wszystkich „overseas members” – członków spoza Wysp. Tak, mam sentyment do AIRMIC, bo tam zdobywałem praktyczne szlify risk managera, ale również obiektywnie rzecz biorąc to najlepsze miejsce w Europie dla tych głodnych praktycznej wiedzy i kontaktów z żywym zarządzaniem ryzykiem.

Jeśli chcesz od razu ruszyć na głebokie wody i zachłysnąć się „zarządzaniem ryzykiem w wielkim stylu”, za kilka tygodni rozpoczyna się coroczna konferencja AIRMIC – tym razem w Manchester. Byłem na kilku takich konferencjach – są robione przez risk managerów dla risk managerów, w przeciwieństwie do bardzo ogólnych Forum FERMA stanowią doskonałą „narzędziownię” dla praktyków, oraz niezykle szybko reagują na bieżące problemy i wyzwania. W tym roku będzie mówił  
Paul Moore - Airmic

sławny już risk manager Paul Moore. Keynote speaker będzie mówił o tym, jakie rozterki przechodzi risk manager banku „jadącego po bandzie”, który musi albo wbrew sobie siedzieć cicho, albo zaryzykować utratą pracy i reagować. Paul zareagował. Pełen program konferencji do załadowania tutaj.

Myslisz, że Cię nie stać ? Nic bardziej mylnego. Od kilku lat AIRMIC wprowadził zasadę, że członkowie AIRMIC nie płacą za konferencję ! Płacąc roczną składkę (ponizej 400 funtów) płacisz jednocześnie za pełen udział w konferencji – wraz z lunchami, kolacjami itp. W dzisiejszych czasach można się dostać do Anglii już za kilkadziesiąt złotych, więc sumaryczny koszt jest porównywalny do udziału w jakiejś drugorzędnej konferencji w Polsce, a skala i ilość wiedzy wielokrotnie przebija wszystko co do tej pory było w Polsce.

Nie, nie otrzymuję prowizji od wyprodukowanych nowych członków z terytorium Polski – po prostu wiem, że to najlepiej wydane pieniądze. Zgłoś się.